Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pjoz z miasteczka Pszczółki. Mam przejechane 3884.00 kilometrów w tym 2018.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5890 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pjoz.bikestats.pl
  • DST 40.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 9.30km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Magnum Destiny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żukowo - Jar Raduni - Kartuzy - Żukowo

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 15.09.2011 | Komentarze 0

Postanowiliśmy wybrać się z Żonką na rowery po lesie. Z mojej propozycji wypadł szlak Jarem Raduńskim od Żukowa. Rowery zapakowane na dach samochodu i jedziemy do Bytowa. Aha - dzieci u babci, więc można trochę czasu spędzić w końcu razem bez krzykaczy.
Znaleźliśmy jakiś parking naprzeciw stacji benzynowej w Żukowie i przygotowaliśmy się do jazdy. Oo lokalnych ludków dowiedzieliśmy się,że szlak którym zamierzamy zmierzać rowerami jest szlakiem pieszym i na rowery się za bardzo nie nadaje. No ale nie rezygnujemy z planu.
Z asfaltu wkrótce dojeżdżamy do Rutki gdzie znajduje się elektrownia wodna z jedna z wielu w tych rejonach Kaszub.

Rutki elektrownia wodna © pjoz


Rutki elektrownia wodna - śluza © pjoz


Początkowo trasa spokojna, teren uprzejmy dla rowerów. Ale po przejściu przez most kolejowy nad Radunią las zaczyna się zagęszczać i tak już zostało przez dłuższy czas.
A po drodze rosły śliczne grzybki.

Grzybki na szlaku © pjoz


Po drodze niesamowite widoki powalonych drzew i dzikiej natury. Rowery trzeba w wielu miejscach przepychać pod i nad kłodami i krzakami. Jak w buszu.
Moja Dorotka dzielnie daje radę, czasami tylko muszę jej pomagać przerzucić rower. Przez myśl przychodzi - gdzie myśmy się wpakowali? Jest duszno zalewamy się potem, bo nasze rowery do lekkich nie należą, a jazdy na tym odcinku jest mało.

Powalone drzewo w Jarze Raduni © pjoz


A teraz kawałek bez przeszkód

Dzielna Bikerka © pjoz


I znowu przeszkody

Przeprawa pod zwalonymi drzewami © pjoz


Oj mizernie facet wyglądasz - co za wymuszony uśmiech (nie dało ukryć się zmęczenia).

Biker nad Jarem Raduni © pjoz


W końcu postanawiamy się wydostać z buszu w kierunku przebiegających powyżej jaru torów kolejowych, trzeba by coś pojeździć.
Przy torach lądujemy w pobliżu wiaduktu kolejowego i stacji kolejowej Babi Dół.
Dalej trochę grząskich piachów i w kierunku Mezowo-Burchadztwo-Kartuzy leśnymi i polnymi szlakami. Wstyd się przyznać ale w pewnym momencie ugrzęzłem w piachu a Dorotka śmiga dalej - widać technika jazdy całkiem niezła i wcale nie trzeba ostro cisnąć. Przejeżdżamy przez kolejny mostek tym razem górą i spoglądamy na ludzi przy kolejnej stacji kolejowej zamieszkujących stary rozpadający się budynek PKP.
O zaczął się asfalt. Poniżej widok na Mezowo i włości z zameczkiem (chyba hotelik) w oddali.

Mezowo w oddali © pjoz


Dalej polną drogą i znów w las przed Kratuzami. Droga polna fajna, dalej w okolicy Mezowa długi wyczerpujący podjazd po zaczynającej się leśnej dróżce z okolic Mezowa, ścieżka pokryta naturalnymi przeszkodami - kamienie wypłukana gleba i korzonki. Oj zaczęły się podjazdy i zjazdy. Dorotka trochę z tyłu, czekam na nią na górce, a przy okazji znalazło się pożywienie - jabłka.
Jemy jabłuszka i dalej. Po cięższych podjazdach po lesie zjeżdżamy i trochę schodzimy w stronę jeziora. Ale frajda - trochę wody coby się opłukać, tutaj mały odpoczynek. Podjadamy sobie żurawinę suszoną i dalej w drogę, teraz to już jedna górka została i wypadamy w Bytowie na asfalcie.

Relaks nad wodą przed Bytowem © pjoz


Teraz to już postanawiamy wrócić asfaltem do Żukowa i tak robimy. Po drodze jeszcze relaksik.

Siesta na przystanku autobusowym © pjoz


Dojeżdżamy do znajomej stacji benzynowej, zakupujemy coś zimnego do picia, batoniki i idziemy na kawę.

Bardzo fajna wycieczka, którą miło wspominam, a żonce też się podobało mimo mojej obawy, że ten początkowy, wyczerpujący etap trasy zniechęci nas obojga.

Trudniejszy fragment trasy


Kategoria Trening



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!